Profil użytkownika czara
Podobno film ten reklamuje się w Niemczech sloganem "15 mln Francuzów nie może się mylić, najśmieszniejszy film roku". Jeśli chodzi o kino, słabo mnie taki demokratyzujący argument przekonuje, ale i tak trafiłam przed ekran. I nie żałuję. Historia, ponoć oparta na faktach, jest zbudowana na nieśmiertelnych kliszach, które muszą zadziałać. W świat niezwykle wyrafinowanego paryskiego bogactwa wpada nagle świeży podmuch (jeśli nie huragan) - czarnoskóry chłopak z przedmieścia, Driss. Zderzenie jego młodości, prostoty i bezpretensjonalności z wysoką kulturą (i wieloma zerami na koncie) jego sparaliżowanego pracodawcy obfituje w fajerwerki humoru i zabawnych sytuacji. Choć wszystko jest słodkie, gładkie i podane na tacy, nie psuje to dobrej zabawy. Dla Francuzów to na pewno dobry film na kryzys, ponad podziały, na dodatek przyprawiony ich ulubionymi składnikami (brak poprawności politycznej, zabawy słowne itp.).
Co nowego w KINIE [2011-07/08]
Podzieleni (ayya)
Bardzo kameralny i udany film. Po argentyńskim XXY i amerykańskim Boys don't cry (Nie czas na łzy) kolejny obraz poruszający problem płci i niechcianego ciała. Świetna gra dzieciaków i sympatyczna końcówka.
Drzewo życia (czara)
Moim zdaniem film niestety mocno ociera się o kicz. Monumentalny, patetyczny, pretensjonalny. Plus za ciekawe ujęcia (ale nie te kosmosu, fauny i flory) i za trzymającą w napięciu historię rodzinną. Minus za całą resztę.
Kino do odczuwania. Ot prosta historia, o pokiereszowanym chłopcu, który bardzo pragnie akceptacji. Tak bardzo, że źle jej szuka. I o rodzeniu się więzi, która może koniec końców wyprostować skomplikowane ścieżki. Ale na ile wyprostować - nie wiadomo, bo jednak "grzechy przeszłości" i cały też bagaż i background mogą się mścić jeszcze długo. No i ten detal - rower. Rower, główny bohater, główna broń małego Cyrilla...
Intouchables (6)